poniedziałek, 6 grudnia 2010

Borewicz Team Wrocław (BTW) czyli grudniowy spocik :)


Witajcie ;)
W ubiegły weekend postanowiłem zorganizować malutki "slajdingowy" spocik na którymś z wrocławskich parkingów. Wybór początkowo padł na parking przy ul. Mickiewicza i tak już zostało. Ogólnie imprezka wypaliła, a frekwencja baaardzo Mnie zaskoczyła :)
Zbiórkę ustaliliśmy o godzinie 20:00 w w/w miejscu, choć niektórzy przyjechali szybciej. I tak powoli powoli zjeżdżały się zaproszone furki a razem z nimi patrole policji, które podczas tych 30 minut oczekiwania zdążyli nas cztery razy odwiedzić patrząc na zebranych "kamiennym" wzrokiem. Potem udaliśmy się na kolejną miejscówkę. Tradycyjnie zahaczyliśmy Mydlaną a konkretnie parking na VOLVO, który już słynie z ciągłych nalotów "niebieskich" oraz ochrony. I nas nie oszczędzono - w ostatniej chwili "daliśmy nogę" przed nadjeżdżającym Citroenem Berlingo JUWENTUS'u. Bardzo fajnie to wyglądało, jak kolumna kilkunastu samochodów nagle się zerwała i pojechała zostawiając dwóch "kozaków" z Juwentusa na mrozie :D
Po ucieczce zrobiło się małe zamieszanie komunikacyjne ponieważ kilku kierowców postanowiło się odłączyć od naszego szyku udając się w przeciwna niż planowana była stronę. Rozdzwoniły się telefony, ale wkrótce wszystko wróciło do normy i ponownie zgrupowaliśmy się na swojeckiej "Róży" żeby po chwili ruszyć na wielki finał tego wieczoru czyli ogromny parking na terenie byłych Zakładów Samochodowych w Jelczu-Laskowicach. Ślizgaliśmy się tam w najlepsze a w ciągu tych półtora godziny tylko jeden patrol przeleciał nie wykazując najmniejszego zainteresowania naszym spocikiem.
Dziękuję Wam wszystkim za przybycie i mam nadzieję, że się podobało. Będą organizowane spoty jeszcze wiele wiele razy, ale tym razem postaram się o bardziej "legalne" miejscówki - w grę wchodzą nawet Niskie Łąki.
Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia krótkiego materiału:


poniedziałek, 29 listopada 2010

Rajdowa Pomoc dla Tomka Harczuka - 28.11.2010


Druga już z kolei charytatywna impreza organizowana przez AK Dolny Śląsk, WENA Group i TMSM "SPARTA" Wrocław na Niskich Łąkach "wypaliła". Według Mnie, w porównaniu do imprezy dla Iwony Petryli, te zawody były bardziej atrakcyjne. Organizatorzy zadbali o to, żeby kibice i zawodnicy się nie nudzili. Było wiele przejazdów sponsorowanych. Chętnych przewozili znani zawodnicy - VIRNIK, Paweł Danys, Tomek Śliwa, Wojtek Chuchała, Kacper Puszkiel kończąc na Marcinie Mospinku, który - jak dla Mnie - robił największe show swoim driftingowym BMW. Był również przejazd kaskaderów - jeden ciągnięty na jakiejś lince holowniczej za samochodem. Co do samej rywalizacji to bez rewelacji. Pojawiła się stała stawka z "Niskich Łąk" plus wiele gości takich jak Dariusz Nowicki w "BIG Fiacie", Jarek Hryniuk - Lancer Evo 9 i wielu innych.
Cóż - nie będę was zanudział. Sami zobaczcie co się tam działo!








1 Rajd Andrzejkowy - KRYTERIUM ASÓW TRIAL - 27.11.2010


Pomimo małych opadów śniegu, 1 Rajd Andrzejkowy organizowany przez TMSM "SPARTA" Wrocław we Wrocławiu przy ulicy Wilczej wystartował punktualnie o godzinie 12:00.
Czternastu zawodników z całej Polski miało do pokonania 20 OJO (Odcinków Jazdy Obserwowanej) usytuowanych na Wzgórzu Oławskim w czasie 180 minut.
Organizator - Towarzystwo Miłośników Sportu Motorowego "SPARTA" Wrocław na czele z Franciszkiem Pankiem, Robertem Borowczykiem i Mariuszem Ambrożewiczem przygotował zróżnicowane przeszkody dla 3 grup startujących rajdowców. Zadbano też o bezpieczeństwo wszystkich uczestników - na miejscu była karetka pogotowia oraz radiowóz policyjny a kibice, którzy dotarli na miejsce zawodów mogli się posilić smakołykami w rajdowym bufecie.
Rajd zakończył się około godziny 16:00 uroczystym rozdaniem pucharów dla zawodników z najlepszymi wynikami.
Organizator przygotował wraz ze sponsorami, firmą PZ Cussons S.A i GAS-GAS Polska wspaniałe puchary oraz inne gadżety i upominki.

Tym razem znowu bez kamerki, ale pocykałem trochę fotek.
Znajdują się one w mojej galerii na Facebook'u (galeria "otwarta" dla wszystkich):
http://www.facebook.com/album.php?aid=26650&id=1732909808



wtorek, 16 listopada 2010

KJS Whirpool "Pożegnanie Sezonu" - 14.11.2010


Ostatnia impreza rajdowa w tym sezonie organizowana przez AK Dolny Śląsk (nie licząc Rajdowej Pomocy dla Tomka Harczuka) w moich oczach wypadła bardzo dobrze. Osobiście byłem tylko na Niskich Łąkach na pierwszym przejeździe oraz na ostatnim, gdy był duet. Tak się akurat składa, że mój tato był przewodniczącym ZSS i oznajmił, że impreza i jej organizacja była na wysokim poziomie :)
Nie będę się już rozpisywać bo niewiele wiem.
Tym razem pocykałem fotki telefonem - chwilowy brak płytek DVD na nagrywanie :)

Galeria znajduje się na moim profilu na Facebook'u:

http://www.facebook.com/album.php?aid=26102&id=1732909808

Pozdrawiam!

poniedziałek, 15 listopada 2010

VII Kobierzycki Konkurs Samochodowy Suwerenności - 11.11.2010


W "Rajdzie Kobierzyckim" brałem tym razem aktywny udział. Jechałem wraz z kolega na "Zerówce" wyjątkowym Polonezem "Borkiem", którego karierę filmową już pewnie niektórzy znają. To był jego, że tak powiem, chrzest bojowy ;) Borewicz wytrzymał cały rajd i również pocieszył niektórych wymagających kibiców leciutkimi boczkami. Kibice i zawodnicy z ciekawością patrzyli, co kierowca zielonego bolidu wyprawia na próbach.
Co do rajdu to frekwencja bardzo dopisała. Oczywiście nie mogło zabraknąć Mistrza VIRNIKA, którego start w rodzinnych Kobierzycach nie mógł być niezrealizowany. Pojawiły się też również Gwiazdy z Niskich Łąk - Michał Węglowski, Mariusz Kuźma, Adam Szabatowski z Pawłem Cybulskim czy nawet Piotrek Plezia z Przemkiem Zawadą w wyczynowym Fiacie "Cinkłaczento".
Organizator - TMSM "SPARTA" Wrocław po 5 latach nieorganizowania jakichkolwiek KJS-ów (nie licząc Moto-Orkiestry na Niskich Łąkach) bardzo dobrze sobie poradziło z organziacją tej imprezy. Oczywiście mniejszych i większych błędów nie brakowało, ale zawodnikom bardzo podobały się próby i organizacja rajdu.
Dostępna jest również galeria zdjęć, która znajduje się na moim profilu na Facebook'u:
http://www.facebook.com/album.php?aid=26058&id=1732909808
Wkrótce pojawi się oficjalna relacja z tej imprezy, a tymczasem prezentuję wam filmiki dla zawodników:


































środa, 3 listopada 2010

Polonez 1500 w filmie Waldemara Krzystka "80 Milionów" - 30.10.2010


Otrzymałem propozycję nie do odrzucenia od mojego kolegi, abym nakręcił swoim sprzętem scenę, gdzie jego Polonez bierze aktywny udział. Tym filmem jest "80 Milionów" którego reżyseruje Waldemar Krzystek. W ubiegłą sobotę zaproszono nas na kręcenie dwóch scen (o ile pamiętam to były sceny numer 28 i 113), które były realizowane na dziedzińcu Komendy Głównej Policji na wrocławskim Podwalu. Oczywiście (i jak zwykle) nie obyło się bez przyjemnych komentarzy na temat "Borka" :) Ale to już taki los tego auta, które jeszcze nie jeden raz zobaczycie na małym i dużym ekranie. Wracając do samych okoliczności tego wydarzenia. Pojechaliśmy na plan około 6:00 rano i byliśmy tam do około 12. Sama charakteryzacja planu - sztuczny śnieg, ubrudzenie aut śniegiem i błotem była wykonana na poziomie Hollywood. Prócz "naszego" Poloneza, na planie były jeszcze dwa niebieskie "Duże Fiaty" - jeden Milicyjny (któremu w 1:03 minucie otwiera się niedomknięta klapa bagażnika i wypada jakaś torba - tego "wypadnięcia" niestety nie udało mi się nagrać, ale mój niewinny śmiech zdradza, że coś "było") :). Były też dwa Stary, które do dzisiaj stoją gdzieś na Ołbinie i służą wiernie swojej ojczyźnie. W zacnym towarzystwie "Legend PRL-u" nie mogło zabraknąć ruskiego UAZ-a :) Obaj panowie (z niebieskiego Kanta i Uaza) byli bardzo mili i fajnie się z nimi gadało (oczywiście pozdrowienia dla Nich) :)
Zapraszam do obejrzenia i skomentowania na YouTube:

czwartek, 28 października 2010

XX Memoriał im. Edmunda Ratajczyka czyli powrót Kartingów na Niskie Łąki - 23.10.2010


W piękną słoneczną sobotę, Towarzystwo Miłośników Sportu Motorowego "SPARTA" we Wrocławiu, które ma siedzibę przy samym torze zorganizowało Pokaz Kartingowy pt. "XX Memoriał im. Edmunda Ratajczyka" który jest jedyną pozostałością licznych zawodów kartingowych, które w końcówce lat 90 były organizowane prawie co tydzień. Częste organizowanie ich przerwała skarga pobliskiego szpitala i pobliskich mieszkańców na panujący tam huk - cóż i zostało tak do dzisiaj bo i teraz dziadki z Niskich Łąk i patologicznych kamienic przy końcu ul. Traugutta mają problemy, że co tydzień jest dwu godzinny trening NLC. Ciekawą sprawą jest to, że nie narzekają na lądujące do niedawna ruskie śmigłowce MI-2 pełniące funkcje "Podniebnych karetek" czy obecnie jakiegoś nowego cywilizowanego sprzętu który równie głośno chodzi... Nieporozumienie!
Wracając do samej imprezy. Organizacja, jaką zaprezentowała TMSM "SPARTA" była na światowym poziomie - kilku sędziów, nagłośnienie, muzyka którą zapodawał DJ BoRo (Kierownik Sekcji Motocyklowej w Sparcie). Wyścigów było 3. Pierwszy to tzw. półfinał gdzie wszyscy licencjonowani zawodnicy ścigali się o jak najlepsze miejsca startu w biegu finałowym pokazu. Po zakończeniu tego pierwszego, był przygotowany specjalny bieg dla amatorów - było ich zaledwie kilku, ale nie oznacza to, że nie było ciekawie. Finałowy pokaz był totalną kulminacją tych zawodów. Był niezwykle emocjonujący a zawodnicy w "czole" zmieniali swoje pozycje niczym kolorowe figurki w kalejdoskopie. Jedyną nie-fajną rzeczą była kara dla dwóch pierwszych zawodników, którzy swojej uciesze kręcili popularne "Polki" (Polka Dance). Ten taniec oczywiście udokumentowałem i znajduje się w którejś z ostatnich scen filmu.
Tradycyjnie zapraszam do obejrzenia:

czwartek, 21 października 2010

10 edycja "Redeco Training Day" - 21.10.2010 na Torze REDECO



O tych spotkaniach na dawnej "Rakietowej" a obecnie "Torze Redeco" wiedziałem od dłuższego czasu z forum Street Racing Team Wrocław (patrz "Partnerzy" z prawej strony). Wielu z was pewnie wie "o co biega", ale dla tych, co słyszą o tym pierwszy raz to chciałbym powiedzieć, że to są po prostu cotygodniowe ostre treningi organizowane przez Tomka Śliwę (znacie go pewnie z efektownej i efektywnej jazdy w cyklu "Niskie Łąki Cup" i nie tylko) i Mikołaja, którego znam tylko nick z SRTW - "Nikko7". Szczerze, to wszystkich zachęcam do czynnego i biernego udziału w tych meetingach, ponieważ uczestnictwo aktywne kosztuje niewiele a do tego Tomek serwuje smakowite kiełbaski (sam nie próbowałem, ale podobno są zajebiaszcze), poda napój i otuli dobrym słowem :) Na treningu pojawiło się kilka ciekawych postaci i samochodów. Do tych znanych można zaliczyć Grzegorza Wasilewskiego, który bardzo dokładnie opowiadał o swoich przygodach na Rajdzie Dolnośląskim. Udokumentowałem również słynne "Dziesięć tysięcy obrotów" - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :) Pojawił się również Kuba Glasse w swojej piekielnej "Bawarze" ///M3, która niejedną eliminację BMW Challenge & AB Cup wygrała. Reszty ekipy nie niestety nie kojarzę, ale ciekawostką dla Mnie była pewna Honda której (chyba) turbina a raczej zawór upustowy bardzo głośno syczał - szkoda, że nie zobaczyłem jej "w akcji" bo na prawdę to była ciekawa sprawa. Bardzo mi się podobała jazda Subaru Legacy Combi (wwwtraktorkicom) i szczerze powiem, że po dzisiejszej wizycie na tym spotkaniu nabrałem chęci na kupno Legacy - oczywiście mówię o boxerze i 4x4 :)
Także panowie, dzięki za te spotkanie i od teraz będę się starał częściej wpadać!
Zapraszam do obejrzenia i skomentowania!:



8 Eliminacja "Niskie Łąki Cup - 17.10.2010


Jak to szybko zleciało :)
Dokładnie rok temu zaczęłam swoją przygodę z filmowaniem i relacjonowaniem wydarzeń poprzez filmy na YouTube. Swoją "karierę" rozpoczęłam właśnie od 8 eliminacji "Niskie Łąki Cup" w roku 2009 - co nie oznacza, że wcześniej na innych eliminacjach nie byłem bo pamiętam czasy kiedy Virnik driftował Scanią albo Marek Gołąb i Mariusz Woźniczko szaleli swoimi A-grupami po naszym wrocławskim torze.
Wracając do samej eliminacji w 2009 roku, do nagrywania przejazdów zawodników zmotywował mnie Kuba Rusin, który swoją Ładą pięknie wywijał różne farmazony na tym wąskim i śliskim asfalcie :) Przejazdy Jakuba oczywiście są nagrane i są dostępne na serwisie YouTube po wpisaniu w przeglądarkę "rusin łada niskie łąki" - wyszukiwarka znajdzie bodajże 3 filmy (2 moje relacje - z 8 i 9 eliminacji - i jedna Kuby - na jego kanale "qba250"). Ale wróćmy do tegorocznej edycji.
Nagrałem przejazdy Pawła Danysa w Mitsubishi Lancerze Evo 9, Marcina Iskrewicza vel. "Iskier" w Subaru Imprezie Type-R[A] w barwach JazdaSubaru.pl, Przemka Zawady i jego Renault Clio WRC oraz naszego Mistrza tylniego napędu - Kubę Rusina, ale tym razem w świeżo kupionym BMW E36, które pamiętam, że w tamtym roku startowało w Rajdowym Pucharze Polski w klasie RWD-3.
Komentarz tradycyjnie zostawiłem WAM :)
Zapraszam do obejrzenia:







wtorek, 19 października 2010

11 Lausitz Rallye - 16.10.2010


Tegoroczna impreza, która odbywała się w okolicach malowniczego miasteczka Boxberg była pierwszym niemieckim rajdem, na którym byłem. Jedenasta edycja "Lausitz Rallye" biegła głównie po szutrach pobliskich kopalni odkrywkowych. Kilka rzeczy mnie bardzo rozśmieszyło, kilka zadziwiło a również zawiodło. Do tych śmiesznych mogę zaliczyć głupkowate pomysły Niemców. Ich kreatywność przedstawia filmik pt. "11 Lausitz Rallye JackAss". Niemieccy organizatorzy tego rajdu udowodnili, że obsługę odcinka można zamknąć na kilkunastu osobach, a start i metę odcinka obsługiwało po dwóch "dziadków". Nie było świateł startowych, ani PKC a odliczanie do startu było "KaJoteSowe" czyli na palcach. Po pewnym incydencie, gdzie któremuś Trabantowi wybuch silnik, wypadła skrzynia biegów i trzeba było zbierać jego części z drogi, sędzia podchodził do każdego zawodnika i informował go, że jest pięciominutowe opóźnienie. Przepływ informacji był tam niesamowity, bowiem inni zawodnicy zostali zatrzymani po poprzednim odcinku, aby nie tworzyć korków na starcie tego następnego. Co do zastrzeżeń to mogę wywnioskować jedno - BRAK ZNAJOMOŚCI JĘZYKA ANGIELSKIEGO PRZEZ ORGANIZATORA. Nawet gdzieś słyszałem, ze miał być jakiś polski człowiek, który będzie w "Rallye Zenter". Każdego polskiego kibica, którego spotkaliśmy na trasie było słychać narzekanie na oznakowanie dojazdów od Serwisu/Odcinków/Startu (co i tak jest genialną rzeczą!) - dlatego, że prowadziły "na około"
Byłem na odcinku "Mulkwitz" który był w 100% odcinkiem szutrowym o nawierzchni bazaltowej. Dojechaliśmy na niego gdzieś w połowie stawki - od Trabantów. Zaś SS:7, który miał zmienioną konfigurację obejrzeliśmy w całości. Ilość aut WRC, A-grup, historyków i innych dziwadeł mnie totalnie powaliła i zazdroszczę Niemcom, ze mają taką obsadę bo przy naszych polskich "przednionapędowych rajdach" ta impreza jest bez porównania. Co do polaków startujących w Lausitz to nie mogło zabraknąć naszych mistrzów tylnego napędu - mam tu na myśli Sławka "VIRNIKA" Jarka oraz Kacpra Puszkiela, którzy swoimi M-Powerami dołożyli troche konkurencji mimo luźnej nawierzchni. Pojawił się również Leszek Kuzaj, którego zbytnio nie lubię w Skodzie Fabii S2000. Pojawiło się też kilku innych w przednionapędowych maszynach ale rodzynkiem wśród "naszych" był Marcin Wolski w Fiacie 126p w barwach "Prawie jak Focus-Martini". Niemieccy kibice na widok naszego Maluszka śmiali się i aż się chciało powiedzieć "Śmiejcie się śmiejcie, ale nasz Maluch zawsze dojeżdża do mety" :) Mam oczywiście na myśli "wybuchowego" Trabanta.
Jak zwykle przygotowałem kilka ujęć. Są one gorszej jakości bowiem moja kamerka jest dość wiekowa i potrzebuje dobrego światła a tego właśnie tam nie było...






wtorek, 12 października 2010

20 Rajd Dolnośląski - 9-10.10.2010


Jubileuszowa dwudziesta edycja Rajdu Dolnośląskiego bardzo mi się podobała. Byłem tylko na dwóch nowych odcinkach (Kolonia Gaj i Dębowina) i powiem, że przypominały mi oesy Rajdu Krakowskiego. Chłopaki z RSMP jak zwykle dawali ostro po garach, Virnik wraz z Markiem Klementowiczem troche pochodzili bokiem.
Zapraszam do obejrzenia obszernych relacji filmowych z tej imprezy:










Pozdrawiam :)
Za tydzień prawdopodobnie atakujemy Lausitz :D

poniedziałek, 27 września 2010

62 Międzynarodowy Rajd Sudecki TRIAL = 25-26.09.2010


W ostatni weekend w malowniczej stolicy polskich Karkonoszy - Szklarskiej Porębie odbyła się flagowa impreza motocyklowa Towarzystwa Miłośników Sportu Motorowego "SPARTA" Wrocław. Był to 62 Rajd Sudecki TRIAL, który również stanowił VII i VIII eliminację Otwartych Indywidualnych Mistrzostw Polski (OIMP), Pucharu Polski oraz Konkursowej Jazdy Motocyklem "Classic Trial" (KJMCT). Na liście statrowej  w sobotę widniało ponad 70 nazwisk. W naszej imprezie brało udział wielu obcokrajowców, którzy licznie przybyli na nasz rajd z Niemiec, Czech a nawet dalekiej Rosji co może podkreślić, że nasz rajd jest jednym z szanowanych imprez w Europie (może dlatego, że jego trasa jest "naturalna" jak to bywało kilkanaście lat temu). Wyjątkowymi zawodnikami byli: Józef Topór-Mądry (Mistrz Polski), Jiri Svoboda (Mistrz Czech) oraz Gabriel Marcinów i Konrad Legutko, którzy jak zawsze trzymają się w czołówce. Dodać można jeszcze Tomasza Hajduka, który tradycyjnie przyjeżdża "chwilę" po wszystkich zawodnikach ale za to z małą ilością punktów karnych :).

Zawodnicy TMSM "SPARTA" Wrocław zajęli bardzo dobre miejsca w tej prestiżowej imprezie:
- Zbigniew Lubkowski jadący na klasyku - Montesie Cota 350 zajął III miejsce w KJMCT.
- Jarosław Jażdżewski uplasował się na II miejscu w klasie otwartej Pucharu Polski.
- Mariusz Ambrożewicz - mój bardzo dobry znajomy i wieloletni zawodnik zajął II miejsce w klasie WETERAN w Pucharze Polski
- Sebastian Cyrwus - najlepszy zawodnik wrocławskiej Sparty a za razem członek Kadry Narodowej w Trialu zajął II miejsce w najbardziej licznej klasie otwartej w Mistrzostwach Polski
- Krzysztof Paluch - wicemistrz Europy w Trialu zajął III miejsce w klasie WETERAN.

Na tej imprezie pełniłem funkcję sędziego odcinka nr. 6. Trochę było mokro ale bardzo fajnie :) Za rok zabieram do Szklarskiej swój motocykl i wtedy będzie pełnowymiarowa relacja :)







Pozdrawiam!!

niedziela, 15 sierpnia 2010

6 eliminacja "Niskie Łąki Cup", dłuższa przerwa wakacyjna i mały BONUS :)

Witam serdecznie!
Chciałbym Was poinformować, że zamrażam działalność RMP na okres 22 dni (czyli do 6 września). Powodem jest mój wyjazd do słonecznej Chorwacji, z której wracam 2 września. Zaś od razu po powrocie do domu udaję się na weekend do Gdańska żeby złapać ostatnie chwile lata nad polskim Bałtykiem :)

Dzisiaj byłem na szóstej eliminacji "Niskie Łąki Cup", ale szybko się z niej zmyłem ponieważ zmęczenie po długiej trasie prowadziło najkrótszą drogą do łóżka :)
Na "Niskich" zauważyłem wiele istotnych zmian które uatrakcyjniają te spektakularne zawody. Lektor wszystko ładnie zapowiada i komentuje to co się dzieje na trasie. Wprowadzono namioty na startach a panowie z obsługi imprezy chodzą w fajnych koszulkach w barwach NLC którą chętnie bym nabył :)
Ale trasa wyścigu strasznie mnie rozczarowała bowiem została masakrycznie skrócona.

Ale za to dzisiaj po południu, w podwrocławskiej miejscowości był zorganizowany mini-oes na którym jechałem razem z TheBOSS'em jako "Zerówka". Ogólnie jechały tylko 4 auta ale za to jakie - Opel Calibra, Opel Kadett, Skoda Felicja i Fiat 125p :)
Zapraszam do obejrzenia i skomentowania xD

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Spotkanie JazdaSubaru.pl na Rakietowej - 31.07.2010


Ostatniego dnia na torze Rakietowa odbył się pierwszy event portalu JazdaSubaru.pl. której szefem jest "Iskier" oraz Piotr Grochocki. Chłopaki wymyślili extra inicjatywę - płatna jazda Subarynkami po wrocławskim torze a po resztę informacji zapraszam na ich STRONĘ
Z racji, że dowiedziałem się o tym spotkaniu dzień wcześniej około godziny 23 spowodowało to, że pojawiłem się tam jako jedyny z całej ekipy RMP, dlatego relacja filmowa nie jest na 100%.
Także nic dodać, nic ująć - pomysł i wykonanie świetne!
Zapraszam do obejrzenia, ocenienia i skomentowania filmu:


Wpadłem również aby lekko udoskonalić sposób informowania Was o zbliżających się niespodziewanych imprezach. Utworzyłem panel "Z ostatniej chwili". Znajdziecie go na samym czole pod logiem RMP. Będą tam informacje min. o treningach na Niskich Łąkach czy innych mniejszych spotkaniach :)

Pozdrawiam!

niedziela, 25 lipca 2010

1 Eliminacja "Lemoniada NaviLogic Cup" na Rakietowej - 25.07.2010



Dzisiaj odbyła się pierwsza eliminacja nowego cyklu rajdowego prowadzonego przez Michała Szczepańskiego Mistrza DMO) i Grzegorza Wasilewskiego (zwycięzca wrocławskiej "Moto - Orkiestry" 2010 i nie tylko).
Moim zdaniem impreza wypadła bardzo dobrze. Z zawodników widzialem tradycyjnych bywalców wrocławskim zawodów - Virnik'a, Pawła Danysa, Jana i Pawła Grabowskich. Publiczność była dość skromna - na oko 150 osób.
Trasa wyścigu była bardzo urozmaicona. Osobiście spotkałem się pierwszy raz z takim układem na tej "kiszce" - od kształtu "Rakietowej". Było wiele szykan i fajnych szerokich zakrętów a nawet niektórzy pozwolili sobie na małe slajdy które nie zawsze się kończyły sukcesem:

Ale przejdźmy do sedna sprawy. Postanowiłem, że wrócę do "starego" systemu produkcji filmów - czyli kilka dla zawodników i jeden konkretny z całokształtem:





Filmy z poszczególnymi wybranymi zawodnikami:

Sławomir "Virnik" Jarek  - BMW E36 M3:



Paweł Danys  - Mitsubishi Lancer Evo 9



Jan Grabowski  - BMW E30 318



Paweł Grabowski - BMW E30 325



Przemysław Urniaż - Skoda Octavia TDI




piątek, 9 lipca 2010

Niespodziewany trening na Niskich Łąkach - 9.07.2010



Koło godziny 18:00 usłyszałem znany każdemu rajdowcowi (i nie tylko) dźwięk szybko jadącego czarnego Subaru Imprezy w stronę toru. Po chwili przemknął głośny Opel Kadett B a na końcu ukazało się coś wyjątkowego - Nissana 200sx S14a Mariusza "Katoda". Zdziwiłem się i ucieszyłem się za razem, bo myślałem, że Katod sprzedał swoją "Bestię" w której dosłownie się zakochałem na wrocławskiej "Moto-orkiestrze" na torze "Rakietowa" w 2007 roku.
Po 30 minutach dotarłem na tor oddalony o 100 metrów od mojego domu i spotkałem znajomą Toyotę Celicę i jej właściciela Mateusza, który towarzyszył Katodowi przy jego drifterskim treningu.
Jak wspominałem - na treningu stawiło się czterech zawodników w czarnym Subaru Imprezie 06, Katodowym Nissanie 200sx, głośnym Oplu Kadecie i pucharowym Peugeocie 206 XS.
Jakość filmu jest dość kiepska z powodu, że kręciłem to telefonem (LG GT500) z niekonfigurowaną jakością nagrywania, więc proszę o wyrozumiałość.



poniedziałek, 5 lipca 2010

Rally Bohemia 2010 - 2-4.07.2010


Na słynnym czeskim Rally Bohemia nie mogłem osobiście uczestniczyć (wypadła mi praca), ale z odsieczą przybył Tomek "Węgiel" który był i porobił kilka fotek.
Był on tylko podczas pierwszego dnia.
Oto jego zwięzła i spontaniczna relacja:

"W sumie rywalizacja w czubie wyrównana, Bouffier skubaniec daje rady, jest już blisko prowadzącego Haninnena.
Bębenki niszczyli pierwszego dnia w "ośce" - objeżdżali nawet s1600, ale dzisiaj na jednym odcinku stracili 3 minuty do najlepszego na tym OSie (coś z autem musiało się stać i poszli w dół znacznie.
Kuzaj rozwalił następną budę"


Tomek również zrobił kilka fotek:









Przypomnę, że to jest debiut Tomka w barwach RMP - według mnie bardzo udany!
Osobiście bardzo żałuję, że nie mogłem tam być bo te stare rajdówki takie jak Lada VFTS, Skodillac 130RS czy nawet malutkie Trabanciki robią na mnie ogromne wrażenie. Z tego miejsca obiecuję, że relacje z Lausitz Cup gdzie takie "bestie" startują będą pełnowymiarowe i "wyjściowe" :)
Pozdrawiam i zapraszam do komentarza!

środa, 30 czerwca 2010

40 Rajd Wrocławski TRIAL - 12.06.2010

Witam Serdecznie!

Tym razem opiszę i przedstawię wam imprezę motocyklową, która miała miejsce w słoneczny dzień na wrocławskim wzgórzu "Kilimandżaro". Był to 40 Rajd Wrocławski TRIAL organizowany przez Towarzystwo Miłośników Sportu Motorowego "SPARTA" Wrocław.
Jak każda trialowa impreza - była ona efektowna. Przyjechało wielu wspaniałych zawodników z Jarnołtówka, Krakowa, Nowego Targu czy nawet Turku. Po samych zawodach, podczas zakończenia, zostali udekorowani zasłużeni działacze dla wrocławskiego sportu - min. Lucjan Korszek (prezes ZO PZM Wrocław), Ryszard Kobyłecki, Franciszek Panek (długoletni zawodnik a mój ojciec), Ryszard Bryk czy Irena Rencz (matka Wojciecha Rencza - polaka który w 2002 roku startował w rajdzie Paryż-Dakar)
Obok imprezy miała miejsce wspaniała wystawa zabytkowych motocykli i samochodów. Te wspaniałe okazy przywiózł mój kolega Patryk. Pojawiły sie WSK M08, WSK "DUDEK" czy WSK "Formuła A" którą mój ojciec startował ponad 30 lat temu i zdobył 9 miejsce w Mistrzostwach Polski!. Z samochodów to pojawił się zacny "Borewicz" oraz "Bandzior" czyli poczciwy 125p. Dla zainteresowanych - Polonez Patryka występował w programie "Auto Marzeń" a właściwy odcinek jest dostępny TU
Zapraszam do obejrzenia moich relacji:







Pozdrawiam!!

wtorek, 29 czerwca 2010

Kalednarz Imprez

Witam serdecznie!

W poprzednim poście wspomniałem o nieoczekiwanym wzroście popularności mojego bloga.
Osobą, która bardzo pochwaliła moją inicjatywę - Tomek "Węgiel" powiedział, że to jedyne takie miejsce, gdzie ktoś "objeżdża" regionalne imprezy sportowe. Ktoś kto nie rajcuje się tylko WRC, IRC czy nawet RSMP.
"Węgiel" uświadomił i natchnął mnie na kilka istotnych zmian.
Pierwszą z nich jest utworzenie KALENDARZA IMPREZ rozgrywanych nieopodal Wrocławia na których planuję być.
Najczęściej będą to "Niskie Łąki Cup". Gorzej będzie z "Rakietową" gdyż AK Wrocławski szybko przed zawodami wystawia informacje że taka i taka impreza się odbędzie.
Dlaczego? Powód chyba każdy zna...
Myślałem długo nad tym jak ten kalendarz ma funkcjonować i doszedłem do wniosku, że jedynym pożytecznym sposobem będzie przedstawienie wam go z miesięcznej perspektywy, a imprezy które mają się odbyć będą systematycznie dodawane, gdy tylko poznam ich miejsce i termin.
Podsumowując - myślę, że przyda Wam się do tego, abyście i Wy również jeździli na te rajdy i inne meetingi bo "Cudze chwalicie a swojego nie znacie".
Poza Tomkiem o mające rozegrać się imprezy wypytywał się użytkownik YouTube - adulla13, któremu myślę, że również pomogłem :)

Pozdrawiam Wszystich!


Foto: S. Piwowar

wtorek, 22 czerwca 2010

Malutka przerwa... i niemała niespodzianka :)



Witam wszystkich przeglądających!!

Mam dwie informacje - DOBRĄ i ZŁĄ :D
 To zacznę od tej gorszej:

Otóż w tej chwili przebywam w Szklarskiej Porębie. Jestem tutaj aż do następnego poniedziałku.
Słyszałem, że niedzielna eliminacja NLC była bardzo efektowna. Podobno głównymi aktorami byli nasi mistrzowie z E36'ek - Virnik, Kacper oraz kilku innych panów stosujących teorię "Jestem Hardkorem"
Jak wreszcie wrócę z karkonoskich wojaży to pojawi się dużo materiałów min. z 40 Rajdu Wrocławskiego TRIAL.

Z tydzień temu dostałem wiadomość na GG od pewnego czytelnika mojego bloga. Zdziwiłem się bardzo, bo myślałem, że na mój wypocinkowy kącik wchodzą jedynie znajomi, którym udostępniam link na opisie GG/NK/FB :) Dostałem wiele ciepłych słów na temat prowadzenia bloga oraz kilka istotnych rzeczy które trzeba zmienić/wprowadzić. Cóż - jest mi bardzo miło, a tymi zmianami zajmę się jak wrócę do Wrocławia!

Pozdrawiam!

niedziela, 30 maja 2010

III Runda "BMW Challenge" & "AB Cup" na Rakietowej - 30.05.2010


W ostatnią i deszczową niedzielę maja, odbyło się długo oczekiwane zawody na torze Rakietowa. Właśnie minął tydzień od "Drift Open" a na Tor "Rakietowa" znowu zajechała masa samochodów.
Na Rakietową dotarłem w okolicach godziny 12:00. Tylko jak wszedłem na teren toru i zobaczyłem Subaru Imprezę Tomka Śliwy to od razu pomyślałem - "Będzie grubo". Poszedłem dalej i ujrzałem wystający tył BMW E30 Maćka Figla, który podobno nie wyhamował na mecie i jego "Beta" zażyła tej cudownej kąpieli. Obserwowałem całe zdarzenie z równych miejsc. Jednym z nich była górka na której stał Kacper Puszkiel komentując, że to koniec tego BMW. Wracając do samych zawodów. Udało mi się zfilmować pożyczonym aparatem cyfrowym od Maciejova samo zapoznanie z trasą po wypadku Maćka Figla oraz nieszczęsne wyciąganie BMW z tego stawiku.
Pozdrawiam i zapraszam do komentarza:







poniedziałek, 24 maja 2010

DRIFT OPEN - 1 Runda - 23.05.2010


Pierwsza runda ogólnopolskiego turnieju driftingowego "Drift Open" zorganizowanego na wrocławskim torze Rakietowa bardzo mi się podobał. Było więcej ludzi niż na ubiegłorocznym "Drift Battle Wrocław". W tym roku pojawiło się też wiele stoisk sponsorskich z pięknymi paniami reklamującymi produkty firm TOYO Tires :)
Trasa przejazdu również się nieco zmieniła. Start był przy płocie a zaraz potem chłopaki wlatywali w największe koło i pięknym bokiem pokonywali 180 stopniowy zakręt wchodząc w szybką i niezwykle kombinację 3 zakrętów (a'la szykana) - ten właśnie fragment przysporzył wiele problemów niektórym zawodnikom...
Zapraszam do zapoznania się z moją filmową relacją z tej wspaniałej imprezy:


piątek, 14 maja 2010

Rajd Samochodowy o puchar Rektora Politechniki Wrocławskiej - 14.05.2010

 Rano wstając około 8:00 usłyszałem donośny dźwięk jadącego Malucha w stronę toru "Niskie Łąki".
I to właśnie dzięki Markowi Bacowi a raczej jego samochodowi przypomniałem sobie, że dzisiaj jest właśnie KJS na naszym "kochanym" torze. Niestety dotarłem na niego dopiero około 13:00 (szybko musiałem gonić z pracy). Jak tam zajechałem to trochę się rozczarowałem.
Z kuzynem (TheBOSSEM) stanęliśmy koło Mercedesa Actrosa od nauki jazdy i zaraz napadł nas pan w długiej brodzie i kazał się wynosić mimo że miejsca było od groma a Ford Focus to nie jest jakiś specjalny gabaryt. Pojawiło się bardzo mało kibiców - naliczyłem około 40. Myślę, że powodem była bardzo zła pogoda i sążnisty deszcz oraz niestandardowa godzina i dzień rozegrania tego spektaklu.
Impreza miała schemat typowo "Niskołąkowy" czyli prosto z NLC (z resztą sam widziałem organizatorów NLC). Ze znanych twarzy pojawiła się Magda Becella której jazda bardzo mi się podobała - i nie tylko :) Były też dwa Maluszki - Szymona Rusina i Marka Baca. Z mocniejszych aut to widziałem Subaru Imprezę N8 w barwach Subaru World Rally Team oraz usportowionego Forda Focusa.
Moją ciekawość wzbudził VW Garbus w pięknym stanie oraz Renault Clio z emblematami "Renault F1 Team" oraz "LPG POWER!"
Z powodu, że jechałem prosto z miasta to niestety nie miałem przy sobie sprzętu.
Został mi do dyspozycji znowu telefon.
A oto skromna (znowu!) relacyjka z tej imprezy:












Pozdrawiam!

wtorek, 11 maja 2010

II Eliminacja "Niskie Łąki Cup" - 9.05.2010



Drugiej eliminacji NLC nie mogłem prześledzić dokładnie. Przyczyniło się do tego wiele czynników - min. konieczność pojechania na korypetycje na 16:00 (w końcu jestem podczas zdawania egzaminów maturalnych). Do tego "siadła" mi kamera i aparat, dlatego tylko porobiłem fotki telefonem. Wracając do samych zawodów to powiem, że były bardzo ciekawe. Byłem tylko na pierwszym przejeździe. Działo się wiele, ponieważ pojawiło się wielu nowicjuszy nieznających tej trudnej i krętej trasy oraz zdradliwego i nierównego asfaltu. Kilka błędów się pojawiło ale myślę, że to jest jakieś urozmaicenie dla kibiców i fotografów niż tylko smętne jeżdżenie przednionapędówek...
Z daleka widziałem, jak jakiś dziadek wrzeszczał na jednego z organizatorów, że zawodnicy biorący udział w II eliminacji NLC grzeją opony na ulicy, Dla mnie to jest bezsensu, bo przecież droga publiczna nie jest jego własnością, lecz miasta. Gdyby to się działo na jego podwóreczku lub podjeździe to wtedy mógłby coś powiedzieć. Cóż - różne są typy ludzi - normalni (wiedzący, że na Niskich Łąkach "od zawsze" są zawody i taborety (nowi lokatorzy pobliskich domów.)
Zdjęcia, które udało mi się "wycykać" podczas tej imprezy: